czwartek, 12 listopada 2015

,,Wspaniałe stulecie'' kiedyś i dziś

Witam. W tej notce opiszę, jak zmieniało się ,,Wspaniałe stulecie'' na przestrzeni coraz to nowszych sezonów. Bez zbędnego przeciągania zapraszam do rozwinięcia!

1. Postacie 
 Przez ,,Wspaniałe stulecie'' przewijało się wiele pozytywnych postaci, których już nie ma. Jedną z nich był Gül Aga. Pracował on jako eunuch w Edirne. Został jednak przyjęty do Topkapı i stał się wiernym sługą Hürrem. Miał ogromne poczucie humoru. Słynął z tego, że ciągle kłócił się z Sumbulem Agą. Ich spory były tak samo bezsensowne jak komiczne. Güla Agę wygnano, gdy  Mâhidevrân przejęła (na krótki czas) władzę w haremie. Powodem pozbycia się bohatera były liczne intrygi, w których brał udział. 




Drugą sympatyczną postacią była Aybige Hatun. Nie będę się rozpisywała na jej temat, ponieważ zrobiłam to w innym poście.
2. Komizm Sumbula Agi
Odnoszę dziwne wrażenie, że odkąd Sumbul Aga został wiernym sługą Hürrem, jego komizm zniknął. Przestał być zabawny i stał się poważny. Brakuje mi tego starego, dobrego ,,kabareciarza''. :)




3. Namiętność między Hürrem i Sulejmanem
W 1. i 2. sezonie często można było zobaczyć Hürrem oraz Sulejmana w romantycznych scenach. Z czasem, zaczęli oni występować niemal osobno. Dawno już nie widziałam, żeby się całowali lub chociaż przytulali. Sułtan stał się wyjątkowo oschły, a zarazem przygnębiony. Pamiętam, jak w początkowych odcinkach zabierał Hürrem na polowania, spacery, wzywał ją do alkowy, obsypywał prezentami i nawet raz pozowali razem do obrazu. Tego również mi teraz brakuje...
4. Przyjaźń Hürrem i Hatice
Relacje między sułtankami znacznie pogorszyły się w 3. sezonie. Kiedyś obydwie nawzajem się wspierały. Bardzo lubiłam wówczas Hatice. Sprawy pogorszyły się, gdy Ibrahim zaczął ją zdradzać. Sułtanka o wszystko obwiniała dawną przyjaciółkę. Była skora do tego, by ją poniżać. Uważała się za wyższą ze względu na swoje pochodzenie. To przykre, że z tak pozytywnej postaci zrobiła się, za przeproszeniem, psychopatka. 
5. Relacje Ibrahima i Sulejmana
Na początku serialu ich przyjaźń była widoczna dla widza. Później zaś, Sulejman co chwilę gniewał się na Ibrahima. Wielki wezyr popadł w niełaskę sułtana kilkakrotnie. Raz kazał nazywać się władcą, innym razem zlecił wykonanie swojego popiersia. Uważał Sulejmana za lwa, a siebie za tresera. Przy nim wygłosił monolog, w którym twierdził, że wszyscy będą przed nim klękać. Pochłonęła go pycha. 
Mimo że ,,Wspaniałe stulecie'' wciąż mnie zaskakuje, sądzę, że stare odcinki były lepsze. Wynika to pewnie z mojego przywiązania do postaci, które pojawiały się w poprzednich sezonach. A Wy jak uważacie? Które odcinki bardziej przypadły Wam do gustu? :) Może też zauważyliście jakieś zmiany pomiędzy starymi epizodami, a nowymi?



1 komentarz: