poniedziałek, 16 listopada 2015

Czas na wspomnienia: Sadika

Zapewne pamiętacie niebieskooką Victorię. Ten post będzie poświęcony jej losom. Przypomnijmy sobie, jak i dlaczego trafiła do pałacu.
W 1. sezonie Sulejman wyruszył na Belgrad. Wojna zakończyła się zwycięstwem Osmanów. Podczas wyprawy sułtan zabił pewnego mężczyznę. Okazał się on później mężem Victorii. Bohaterka poprzysięgła zemstę na władcy. Postanowiła dostać się do jego haremu. Tak też zrobiła. Szybko została służącą sułtanki matki. Sprawiała wrażenie niewinnej dziewczynki. Wszyscy w pałacu mieli o niej dobrą opinię. Taki był przecież plan Victorii, która później przyjęła nowe imię - Sadika. Chciała ona najpierw zapracować sobie na uznanie, aby potem móc pomścić swojego męża. Działała w spisku razem z królem Ludwikiem.

Mijał czas i Victoria zaczęła wzbudzać podejrzenia u Ayşe Hatun, faworyty sułtana. Gdy konkubina przyłapała Sadikę na rozmowie z halabardzistą (który z nią współpracował), chciała jak najszybciej złożyć skargę służbie. Nie zdążyła jednak tego zrobić, ponieważ Victoria ją zabiła.
Hatice pokrzyżowała plany Sadiki. Zanim główną służącą sułtanki została Nigar Kalfa, siostra władcy wybrała Victorię. Sytuacja była o tyle skomplikowana, że od tamtej pory niewolnica mieszkała daleko od sułtana. Król Ludwik kazał jej się śpieszyć z wprowadzeniem ich planu w życie. 



Pewnego razu Sulejman odwiedził Hatice i Ibrahima. Rozgościł się w ogrodzie. Sadika wykorzystała okazję; przyłożyła mu nóż do gardła. Sułtanowi udało się obezwładnić napastniczkę. Victoria wylądowała w lochu, a później została zabita przez Nasuha, który otrzymał taki rozkaz za pomoc polegającą na częściowym dostarczaniu listów. Dla mężczyzny było to ciężkie zadanie, ponieważ darzył Sadikę uczuciem. 


Szkoda mi Nasuha. To bardzo wartościowy człowiek. Nigdy nie spiskował przeciwko innym. Zasługuje na prawdziwą miłość.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz