poniedziałek, 23 listopada 2015

Nowi aktorzy, nowy wielki wezyr = nowy sezon WS

Cześć wszystkim! Nie ukrywam, że 1. odcinek 4. sezonu wywarł na mnie ogromne wrażenie! Nigdy nie zawiodłam się na ,,Wspaniałym stuleciu''. Ten serial wciąż zaskakuje, a co lepsze - zaskakuje pozytywnie! Zapraszam do przeczytania notki. :)
Dzisiejszy odcinek zaczął się od monologu Ibrahima. To bardzo dziwne, ponieważ tę niesamowitą postać pożegnaliśmy w 3. sezonie, ale mimo to mieliśmy okazję na wysłuchanie jego słów. Zmarły przyjaciel Sulejmana powiedział:
,,Tkwię gdzieś pomiędzy niebem, a piekłem.
Gdziekolwiek spojrzę, ciemność, cała okolica tonie w ciszy.
Jestem w czyśćcu. 
Ja, Ibrahim, wierny sługa czyśćca,
odźwierny Ibrahim,
zamordowany we śnie pewnej wiosennej nocy, w Ramadamie 1536r. 
Ogień pali moją duszę, nie godzę się na ten los.
Tak miało się skończyć moje życie?
Największym wrogiem człowieka jest jego dusza.
Kiedy on odnosi kolejne zwycięstwa, ona gnije ukradkiem.
Kiedy człowiek to zauważy, jest już za późno.
Władza to krwawa gra. Musi Cię zniszczyć.''
Zawsze uwielbiałam wysłuchiwać monologów Ibrahima. Kryło się w nich wiele zagadek, były takie tajemnicze. Nadal brakuje mi tej intrygującej postaci. 
Był wieczór. Po wypowiedzi Ibrahima została ukazana Hürrem. Stała na balkonie sułtana i przypominała sobie wizytę, jaką złożyła jej wróżka. Czarodziejka oznajmiła Roksolanie, że nie może powiedzieć, kto zasiądzie na tronie, ale poleje się dużo krwi.
Gdy nadszedł ranek, został pokazany Nasuh Efendi. Odwiedził on targ, po czym zaczął spacerować pustą ścieżką. Nagle, ktoś go napadł. Matrakči próbował się bronić, ale napastnik nie dawał za wygraną i zażądał złota. Mężczyzna dla spokoju przekazał mu sakiewkę. Po chwili jednak okazało się, że był to Bajazyd. Książę przywitał się z Nasuhem. Przez chwilę rozmawiali. 
Książę Bajazyd jako dziecko i dorosły mężczyzna
W następnej scenie ujrzeliśmy Hürrem, która wchodziła z Sumbulem do jakiegoś tajemniczego miejsca. Fahriye Kalfa stała na ,,straży''. Niedługo potem zobaczyliśmy Selima w towarzystwie pewnej nałożnicy. Mihrimah kazała bratu przygotować się na przyjazd braci oraz po to, aby pójść do matki, a następnie odwiedzić Sulejmana. 
Książę Selim jako dziecko i dorosły mężczyzna
W kolejnej scenie Mustafa wraz z matką udali się do stolicy, by odwiedzić pałac Topkapı. W jeździe przeszkodzili im janczarzy. Zrobili to po to, aby powitać księcia. Mężczyzna pozdrowił ich i w towarzystwie wojska wyruszył dalej.
Mieliśmy okazję zobaczyć także dorosłego Cihangira, który przygotowywał się do zaprzysiężenia. W tym czasie Selim oraz Mihrimah odwiedzili Hürrem. Stawił się tam także Bajazyd. Kupił matce broszkę, a siostrze podarował konia. Jego brat dokuczył mu, mówiąc, że brzydszej biżuterii nie mógł kupić. Bajazyd odpowiedział Selimowi, iż również za nim tęsknił. Mężczyźni przytulili się. 
Po niewielkim upływie czasu Mustafa oraz Mâhidevrân byli już w Konstantynopolu. Kobieta przywitała się z Gülfem. Książę zaś poszedł do braci, którzy czekali przy drzwiach komnaty sułtana. W trakcie rozmowy synów Sulejmana strażnik oznajmił im, że władca czeka. Mustafa, Cihangir, Selim i Bajazyd weszli zatem do pomieszczenia. Rozmawiali z sułtanem głównie o prowincjach.
Książę Cihangir jako dziecko i dorosły mężczyzna
To nie koniec nowości! Kolejnym wielkim wezyrem Imperium Osmańskiego został Rüstem Pasza. Dowiedział się on o tym, że Mustafa zabrał ze sobą do stolicy janczarów. Natychmiast przekazał świeże wieści sułtance Hürrem. 
Podsumowując, dzisiejszy epizod był ciekawy. To bardzo dobry początek 4. sezonu. Nowa czołówka także przypadła mi do gustu. Miniony odcinek strasznie szybko się jednak skończył. Miałam wrażenie, jakby trwał tylko 15 minut. Aż nie mogę doczekać się jutrzejszej części! :)
A Wam jak się podoba początek nowej serii? Jesteście zadowoleni czy zawiedzeni?
Chciałam jeszcze dodać, że nie byłam bardzo dobrze nastawiona do Vahide Perçin (nowej odtwórczyni roli Roksolany), ale myliłam się. Jak na razie, aktorka świetnie radzi sobie ze swoją kwestią. Chyba już zdążyłam się przyzwyczaić. ;p Nic jednak nie zmieni faktu, że Meryem Uzerli była mistrzynią.
Do zobaczenia! ;))



3 komentarze:

  1. Do Ibrasia się przyzwyczaj będzie jeszcze troszkę .:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo dobra wiadomość! Tak długo go już nie ma, że przydałoby się usłyszeć/zobaczyć Ibrahima jeszcze raz. ;)

      Usuń
    2. To przez jakiś dziennik który pojawi się dzięki Hurichihan . Sulejman będzie go podobno czytać .

      Usuń