piątek, 4 marca 2016

,,Wspaniałe stulecie" w krainie poezji #2 - ostatnia część

Szanowni czytelnicy! Dziś przychodzę do Was z kolejnymi monologami i wierszami naszych wspaniałych bohaterów. Wielu fanów serialu zachwyca się jego muzyką oraz grą aktorską, jednakże monologi to nieodzowna część telenoweli. Miłego czytania.



,,Ja, Ibrahim, obcy w każdej stronie świata,
wygnany z raju przez proroka każdej religii,
udręczony w swoim własnym piekle,
zgnębiony przez własne sny".
Monolog Ibrahima 



,,Miłości, która złowiłaś moje serce,
Ty jesteś mym cierpieniem i pragnieniem,
cząstką mojej duszy, Firuze.
Dzień w czerwonych barwach chyli się ku nocy,
niebo faluje niczym morska tafla, na której Ty nie przypływasz, Firuze.
Jestem padyszachem miłości, a serce jest dla mnie poematem, w którym piszę o smutku i tęsknocie.
To ono łka niczym lutnia, kiedy myślę o Tobie ukryty w samotni naszego rozstania.
Gdyby moja ukochana ofiarowała mi choć jeden pocałunek,
gotów bym oddać za niego życie.
Twoje spojrzenie jest bezlitosne; może zabijać, 
ale usta Twe przywracają mi życie.
Muhibbi chce spłonąć, jak ćma w ogniu, który pali go na widok Twej twarzy,
boś Ty kazała mu spłonąć".
Sulejman do Firuze



,,Ja, Mâhidevrân, róża i wiosna Sulejmana,
ukochana księcia Sulejmana.
Tamtego dnia - rankiem - sułtanka matka kazała mi się przygotować.
Jej syn, Sulejman wracał z polowania.
Wieczorem organizowano przyjęcie. 
Modliłam się o pomoc do Boga.
Pytałam losu, co mnie czeka.
Wróżby powiedziały, że wielki ogień rozpali moje serce,
że złota droga poprowadzi mnie ku przeznaczeniu.
Na białym koniu dotrę do bram nieba i wejdę nimi do środka. 
Tamtej nocy złotą drogą dotarłam do nieba.
Uwierzyłam, że można być w raju za życia.
Ja, Mâhidevrân, róża i wiosna Sulejmana,
szczęśliwa matka Mustafy".
Monolog Mâhidevrân




,,Nikomu nie zwierzę się z moich trosk.
Smutki swe wykrzyczę głębokim studniom,
łzy wyleję do morza, aby zabrały je fale.
Na wszystko, co mnie zaboli, odpowiem śmiechem.
Płakać będę tylko za bliskimi.
Ja, Roksolana z niewolnicy stworzę panią i odmienię swój los - zostanę sułtanką Hürrem!"
Monolog Hürrem




,,Jam jest Ibrahim,
syn Mannolisa - greckiego rybaka z Pargi i Sofii - Wenecjanki,
odebrany rodzicom i w wieku lat dziesięciu nawrócony na islam.
Jakie było moje imię? Co i w jakim języku oznaczało? Zapomniałem.
Zapomnienie to wolność.
Inaczej w Twoim sercu pozostaje język, w którym nadano Ci imię
i pamięć o ziemi, na której zrobiłeś pierwszy krok".
Monolog Ibrahima

,,Tronie w moim samotnym schronieniu, moje bogactwo, miłości moja, mój księżyca blasku! 
Moja najszczersza przyjaciółko, powierniczko, moje istnienie samo, mój padyszachu urody, moja Sułtanko, 
Życie moje, istnienie moje, czasie mego żywota, moje wino młode, moje niebo, 
Mój dniu wiosenny, moja miłości o radosnej twarzy, mój jasny dniu, moje kochanie, śmiejący się płatku różany.  
Rozkoszy moja, mój wina pucharze, moja gospodo, lampo, światło, świeco moja, 
Moja pomarańczo, mój granacie i gorzka pomarańczo, moja świecy śród nocy, 
Moje ogrody, słodyczy, różo, jedyna, co mnie nie smuci na tym świecie, 
Moja święta, mój Józefie, moje wszystko, królu w Egipcie mego serca (...)"
Sulejman do Hürrem
,,Jesteś moim piżmem, bursztynem, życiem, ukochaną, błyszczącym księżycem,
bliskością, miłością, istnieniem, najpiękniejszą z sułtanek, 
moim życiem, triumfem, trwaniem, wina pucharem, rajem,
wiosną, radością, dniem, różą i radością za dnia,
uśmiechem, rozkoszą, gospodą, lampą, światłem i świecą,
pomarańczą, granatem, świecą w mojej sypialni.
Moja mądra pani, tajemnicza, otwarta, pociecho, sułtanko,
padyszachu, emirze, złoto na tym świecie,
żono pięknowłosa, skośnobrewa, wiosno o figlarnych oczach.
Kiedy umrę - moja krew na Twych rękach.
Moja chrześcijanko!
Ja, pochlebca pod Twymi drzwiami kochanek o udręczonym sercu
i oczach pełnych łez.
Ja, Muhibbi, jestem szczęśliwy!
Sulejman do Hürrem





I na koniec mój ulubiony monolog:

,,Ja, Aleksandra La Rossa,
niewolnica z Rusi sprzedana do osmańskiego seraju,
niewolnica, która Dnieprem przypłynęła nad Morze Czarne,
niewolnica, której zabito matkę, ojca i wszystkich, których kochała.
Ta, która każdego dnia modliła się o śmierć,
w wieku lat siedemnastu poznała największe okrucieństwa tego świata,
która w jeden dzień wylała morze łez,
samotna, nieszczęśliwa Aleksandra.
Ja, Aleksandra La Rossa z nikim nie dzieliłam się swoim smutkiem.
Wszystkie troski wykrzyczałam głębokim studniom, wylałam do morza,
by zabrały je fale.
Na wszystko, co mnie raniło, odpowiadałam śmiechem.
Płakałam tylko za swoją rodziną.
Z niewolnicy stworzyłam sułtankę i stawiłam czoło losowi.
Teraz jestem tam, gdzie odmienił się mój los - w pałacu sułtana Sulejmana.
W pałacu, który chciałam pogrzebać w ziemi,
który jest moim domem.
Skąd mogłam wiedzieć, że moje serce bijące rządzą nienawiści nagle zabije dla miłości?
Ja, Hürrem,
 sułtańska niewolnica, nałożnica, sułtanka.
Matka pięciorga dzieci, prawowita żona, jego ambra, róża, kochanka,
jego błyszczący księżyc, jego przyjaciółka, powiernica
i najpiękniejsza z sułtanek - Hürrem!
Ja, Hürrem, 
szczęśliwa matka Mehmeta, Mihrimah, Selima, Bajazyda i Cihangira.
Sułtańska żona Hürrem.
Moje dzieci! Obiecałam sobie i Wam,
 że ci, przed którymi kiedyś musiałam klękać i błagać o wybaczenie,
pewnego dnia uklękną przede mną!
Dziś jest ten dzień!
To koniec moich wrogów, którzy nie szczędzili mi łez, upokorzeń i trwogi.
Teraz pora, by bali się mnie.
Zatruję im każdy nadchodzący dzień!
Zniszczę ich wszystkich!
Czym jest harem?
To ja będę rządzić światem!"
 Monolog Hürrem



Moi drodzy, uznałam, że jest to ostatnia część monologów i wierszy, ponieważ ich autorami w większości są tylko Sulejman, Hürrem oraz Ibrahim. Przepraszam za ostatnią nieobecność, ale miałam pracowity tydzień. Niestety, teraz rzadziej będę tu wchodziła. Tych, którzy regularnie odwiedzają mojego bloga, proszę o uzbrojenie się w cierpliwość. Jutro lub pojutrze pojawi się wpis o ostatnich odcinkach oraz mała ciekawostka. 
Dziękuję za uwagę, do następnego postu!

 

5 komentarzy:

  1. To jest też mój ulubiony monolog :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest tak piękne, że aż łzy mam w oczach ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Monologi postaci ze ,,Wspaniałego stulecia" potrafią dostarczyć dużą dawkę emocji.

      Usuń
  3. Te wiersze/dialogi są przepiękne. <3
    Justyna

    OdpowiedzUsuń