poniedziałek, 11 stycznia 2016

Czas na wspomnienia: Ibrahim Pasza

Witajcie. Czytając komentarze na różnych portalach typu Facebook lub Filmweb, spotkałam się z podzielnymi opiniami odnośnie Ibrahima Paszy. Jedni uważają go za wybitnego człowieka, pasjonata sztuki i oddanego przyjaciela. Inni sądzą, że jest to pozbawiony skrupułów tyran. Kto ma rację? Przekonajmy się.


 Ibrahim Pasza swoje dzieciństwo spędził w Pardze. Jego ojciec zajmował się rybactwem. Młody Grek miał także brata bliźniaka, którego imię brzmiało: Niko. Pewnego dnia napadnięto na rodzinną wioskę Theodorisa (bo tak wówczas nazywał się Ibrahim). Chłopiec był wtedy dziesięciolatkiem. Został sprowadzony na targ niewolników, gdzie kupiła go pewna bogata kobieta. Zadbała o wykształcenie swego podopiecznego. Ibrahim pracował w jej gospodarstwie. Czasem grał na skrzypcach melodię, której nauczyła go matka.


Życie Ibrahima przyjęło całkiem nowy obrót, gdy pewnego razu książę Sulejman (późniejszy sułtan) spotkał go i usłyszał melodię graną przez niewolnika. Nie muszę pisać, co wydarzyło się dalej, ponieważ zostało to opisane w innym poście.
Ibrahim, podobnie jak Hürrem, wspinał się coraz wyżej, jeśli chodzi o obejmowanie stanowisk. Najpierw był zwykłym sokolnikiem księcia, a gdy Sulejman został sułtanem, jego przyjaciel stał się szambelanem. Później ,,podskoczył'' aż o dwa stopnie - władca mianował go wielkim wezyrem. Ibrahim zyskał pełnię władzy. Jak się okazało w dalszych odcinkach - słusznie. Bardzo dobrze radził sobie, dzierżąc jedną z czterech pieczęci sułtańskich. To dzięki niemu Imperium Osmańskie osiągnęło szczyt swojej potęgi. Sułtan pragnął jeszcze bardziej wynagrodzić swojego kompana, więc nadał mu kolejny tytuł. Ibrahim został naczelnym wodzem armii. Z czasem poddany władcy prosił go, by nie ofiarował jemu tak wysokich stanowisk. Bał się, ponieważ każdy splendor przybliżał człowieka do śmierci. Sułtan jednak postanowił oficjalnie objąć Ibrahima ochroną. Podczas obrad divanu wielki wezyr przy wszystkich przeczytał pismo od władcy. 



 
,,Wszystko co dobre, kiedyś się kończy''.
Ibrahim zaczął powoli zapominać, kim był i skąd pochodził. Wielokrotnie stawiał się na równi z sułtanem. Podczas spotkań państwowych opowiadał zagranicznym posłom, jak bardzo ważne są wydawane przez niego rozkazy. W czasie jednej z wypraw wojennych kazał nazywać się władcą. Określał sułtana lwem, a siebie treserem. Zlecił wykonanie swojego popiersia. Wielu poddanych nie szanowało wielkiego wezyra. Twierdzili, że pasza czci bożków i jest chrześcijaninem. Do Sulejmana zaczęło docierać, że jego przyjaciela pochłonęła pycha oraz żądza jeszcze większej władzy. Kilkukrotnie upominał Ibrahima. W końcu zaczął zastanawiać się nad pozbawieniem życia wielkiego wezyra. Ebusuud Efendi doradził mu zaśnięcie podczas egzekucji paszy. Miało to oznaczać, że wówczas Sulejman nie ponosił odpowiedzialności za zabicie przyjaciela. Sułtan z ogromnym trudem podjął decyzję o śmierci Ibrahima. Do końca życia jej żałował. Pisał wiersze poświęcone zmarłemu kompanowi.  




Burzliwy duet czyli Ibrahim i Hürrem
Ibrahim miał wielu wrogów, ale nikt nienawidził go tak bardzo jak Hürrem. To właśnie ona z pomocą Ayasa Paszy doprowadziła do śmierci wielkiego wezyra. Wspólnicy odnaleźli korespondencję, w której opisany był przebieg wizyty austriackich posłów u Ibrahima. Pasza wówczas powiedział, że sułtan przy wydawaniu rozkazów pyta jego o zdanie. Ponadto, gdy władca zamawia sobie kaftan, wykonanie takiego samego ubrania zleca także dla Ibrahima. Sulejmanowi dostarczono jeszcze jeden dokument - ten, w którym wielki wezyr spotkał się z francuskimi posłami. To właśnie wtedy opowiedział im historię o lwie i treserze. Hürrem nie poprzestała tylko na korespondencji. Przypomniała sułtanowi wszystkie przewinienia Ibrahima - zdradę sułtanki Hatice, doprowadzenie do śmierci ,,niewinnego'' Iskendera Czelebiego. Powiedziała też swoich podejrzeniach odnośnie spotkania Ibrahima z księciem Mustafą. Roksolana myślała, że jej wróg chce posadzić na tronie syna
Mâhidevrân. To przecież był główny powód sporu tych dwojga. Wielki wezyr trzymał stronę rywalki
Hürrem. Chciał, aby to Mustafa stał się następcą tronu i przyszłym sułtanem, a jego matka najważniejszą kobietą Imperium Osmańskiego - Valide Sultan. Gdyby do tego doszło, Roksolana wraz ze swoimi dziećmi zostałaby najprawdopodobniej zamordowana. 





Ibrahim Pasza z księciem Mustafą








Szczera miłość sułtanki Hatice 
Choć nienawidziłam Hatice to jednak jej miłość do Ibrahima była szczera. Już na samym początku serialu ówczesny szambelan władcy grał melodię na swoich skrzypcach. Siostra sułtana często wychodziła wtedy ze swojej komnaty, by móc usłyszeć jego utwory. Hatice była wówczas wdową, więc zamierzano ponownie wydać ją za mąż. Sułtanka przechodziła bardzo smutne dni. Nie chciała żyć z mężczyzną, którego nie kochała. Kiedy Ibrahim wreszcie wyjawił sułtanowi, co czuje do jego siostry, Sulejman zgodził się na ich wesele. Przez pewien czas życie młodej pary toczyło się niemal jak w bajce. Doczekali się oni bliźniąt - Huricihan i Osmana. Czar prysł, gdy Hatice nazwała Ibrahima sługą. Za wszelkie nieszczęścia winiła jego rzeźby przedstawiające bogów greckich. Wielki wezyr poczuł się na tyle urażony, że dopuścił się zdrady. Przez kilka lat sypiał z Nigar Kalfą. Ich romans ujawniła Hürrem. Mimo złego postępowania Ibrahima, Hatice wybaczyła mu. Początkowo zrobiła to, by nie dać satysfakcji Roksolanie, ale z czasem pokochała męża jak dawniej. Jego śmierć spowodowała, że Hatice popadła w głęboką depresję. Chciała zemścić się na Hürrem i Sulejmanie, dlatego porwała ukochaną sułtana, po czym wypiła truciznę i zmarła.

Młodzi Hatice i Ibrahim
























Romans Ibrahima 
Ibrahim odwiedził Nigar podczas jej nocy poślubnej. Wyjaśnił, że małżeństwo z Nasuhem Efendim zostało zaaranżowane po to, aby wszyscy uważali kobietę za mężatkę. Wielki wezyr chciał, żeby nikt go nie podejrzewał o jakikolwiek romans z Nigar. Początkowo wszystko dobrze się układało, jednakże po kilku latach Ibrahim oznajmił, że zamierza zakończyć ten ,,związek''. Kochanka była zrozpaczona, ponieważ zaszła z nim w ciążę. Po pewnym czasie pasza dowiedział się o wszystkim. Dziecko zaraz po narodzinach zostało odebrane matce lecz minęły lata i w końcu okazało się, że Qadar żyje. Ibrahim nadał swojej córce inne imię - Esmanur. Szczerze pokochał dziewczynkę. Spędzał z nią dość dużo czasu. Poświęcał praktycznie każdą wolną chwilę na odwiedziny. Po jego śmierci Esmanur została oddana rodzinie wielkiego wezyra; wywieziono ją do Pargi. 






Moja ocena postaci 
W 1. sezonie nie przepadałam za Ibrahimem. Początkowo był dla mnie ,,bez wyrazu'', tzn. wydawał mi się nudny. Poczułam się jeszcze bardziej do niego zniechęcona, gdy zabił niewinnego Leona. Uważałam go za bezwzględnego i okrutnego człowieka. Moje nastawienie uległo zmianie w 2. serii. Wtedy dostrzegłam wszelkie zalety Ibrahima: wierność sułtanowi, oddanie Państwu Osmańskiemu, szczera miłość do własnych dzieci, inteligencja, która pozwoliła mu zostać dobrym strategiem wojennym i oczywiście talent muzyczny. Poznałam jego wzruszającą historię, czyli jak od sokolnika stał się wielkim wezyrem. Dotarło do mnie, że zbyt pochopnie go wcześniej oceniałam. Chyba nikt z nas nie chciałby zostać oddzielonym od swojej rodziny, prawda? Zrozumiałam także, kto tak naprawdę zasługiwał na miano prawdziwego przyjaciela Ibrahima. Oczywiście Nasuh Efendi. To on go najbardziej wspierał i umiał się dla niego poświęcić. Był powiernikiem tajemnic wielkiego wezyra. Sulejman postąpił bardzo lekkomyślnie. Uważał Iskendera Czelebiego za niewinnego człowieka, a tak naprawdę to on był ,,Wielkim Efendim'', który pragnął śmierci Ibrahima i aby to uczynić, założył stowarzyszenie wrogów paszy. Sułtan ponadto potajemnie spotkał się z Ebusuudem Efendim, żeby dowiedzieć się, jak może wprowadzić w życie swoją decyzję, tj. egzekucję Ibrahima. Zresztą wielki wezyr nie zasłużył na śmierć. Może wywyższanie się należy do nieodpowiednich zachowań, ale egzekucja to przesada. Sułtan powinien najwyżej odebrać paszy stanowisko. We ,,Wspaniałym stuleciu'' i tak są postacie, którym bardziej należała się śmierć. Tam każdy ma coś na sumieniu. 



Wspaniały aktor
Wyrazy uznania należą się przede wszystkim aktorowi, który odgrywał rolę Ibrahima. Okan Yalabık w sposób rewelacyjny przekazywał widzom tak dużą dawkę emocji: gniew, miłość, rozpacz. Razem z Meryem Uzerli (serialowa młodsza Hürrem) najlepiej wykreowali swoje postacie. 



Na koniec chciałam jeszcze dodać, że dedykuję ten wpis Ewie Piekut - największej fance Okana. Mam nadzieję, że post się spodobał. :D

To tyle na dzisiaj, do widzenia!

14 komentarzy:

  1. Wiesz że Cie uwielbiam prawda .:) Uważam że fani Rudej mylą się co do jej niewinności . Jest winna wszystkiemu . Ibrahim swoim postępowaniem nawet złym bronił się przed innymi - nie umiał inaczej . Nawet biedna Kader należała mu sie jako ta utrata dzieciństwa i matczynej milosci . Szkoda mi całej trójki Ibrahima , Nigar i Kader ich koniec był niesprawiedliwy nawet jeśli ich romans był fikcją.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo trudno jest oceniać postacie ze ,,Wspaniałego stulecia", ponieważ nie należą oni do banalnych. Choć darzę Ibrahima wielką sympatią to Hürrem również uwielbiam. Może i uważam niektóre jej postępki za nieodpowiednie (np. intrygowanie przeciwko Ibrahimowi, wybudowanie tajnej komnaty czy zabronienie Bajazydowi spotkań z Huricihan), ale jest ona u mnie na tej samej pozycji, co Ibrahim. Masz rację, wielka szkoda, że życie wielkiego wezyra potoczyło się w taki, a nie inny sposób; najpierw zabrany z rodzinnej wioski i zmuszony do pracy, a później zabity (rękami własnego ,,przyjaciela")za wywyższanie się. Teraz ludzie robią gorsze rzeczy, za które nie płacą.
      A co do pierwszego zdania Twojej wypowiedzi to jest mi bardzo miło i oczywiście również mam o Tobie takie samo zdanie. :)

      Usuń
    2. Zapytam tak troche filozoficznie : Czy trzeba być samotnym by zrozumieć samotność i odosobnienie z przyczyn od siebie niezależnych .

      Usuń
    3. Moim zdaniem trzeba być samotnym, aby zrozumieć, co to samotność, bo nigdy nie można czegoś pojąć, jeśli się tego nie doświadczy.

      Usuń
    4. Oczywiście że wszystkiego trzeba doświadczyć . Tym byciem kimś troche znalazł drogę do zaspokojenia własnego dawnego życia . Agresją i nożem który dostał od ojca po ślubie z Hatice mordował tych co godzili w jego imię , rodzine i Sułtana . Był łagodny tylko głupi ludzie woleli widziec w nim agresywne zwierze ktorego, trzeba sie bać bo w ich oczach taki był a nie że poprostu sie bronił przed oceną innych . Jak mocno bolał go fakt gdy zarzucano mu niewierność wobec Islamu albo że przesiaduje z innymi mimo że nie był Islamistą a konwertytą ?

      Usuń
  2. Wpis ciekawy.Nie zgadzam się tylko z jednym.Na wioskę w której mieszkał Theo nikt nie napadł.Gdyby tak było do niewoli trafiłby nie tylko on,ale cała jego rodzina łącznie z bratem bliźniakiem,ewentualnie mogli zginąć.Tymczasem rodzina i brat zostali żywi w Pardze. Teo trafił do niewoli w ramach devşirme, czyli przymusowej branki rekruta przeprowadzanej wśród chrześcijańskich rodzin Rumelii i europejskiej części osmańskiego imperium(Grecja a więc rodzinny kraj Theo należała wówczas do Osmanów)Poza tym wydaje mi się,że Sułtan zgładził Ibrahima nie tylko dlatego,ze poczuł się zdradzony przez przyjaciela.Myślę,że Sułtan miał świadomość geniuszu Ibrahima jako wodza i wielkiego wezyra. Załóżmy ,że Sułtan zdegradował go tylko za karę ze stanowiska i wygnał gdzieś do prowincji.Czy tak wybitny człowiek, nie-byłby dla niego groźnym rywalem lub zagrożeniem dla władzy sułtana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę przyznać, że mnie zaskoczyłaś/eś, ponieważ kiedyś przeczytałam na jakimś forum, że wioska zamieszkiwana przez Ibrahima została napadnięta. No cóż, musiała nastąpić jakaś pomyłka, choć to i tak zbyt wiele nie zmienia. Co do teorii na temat zagrożenia dla sułtana to można się tylko domyślać, ale nawet to nie powinno być powodem do zabijania.

      Usuń
  3. Według mnie Sułtan zabił Ibrahima gdyż są 3 powody:

    A) Strach że Ibrahim odbierze mu władzę (za pomocą Mustafy lub że on wprowadzi swoją dynastie a Ibraś będzie sułtanem)

    B) Wieczne nagadywanie Hurrem na temat Ibrahima oraz donosy które godziły w jego Dumę

    C) Ibrahim był człowiekiem bardzo wykształconym, był szanowany przez lud "Maktul" znaczy Ulubionny a przede wszystkim przez inne dynastię. Zazdrość Hurrem (że nie jest blisko władzy) Ayaz Pasza i Rustem Pasza (stołek wielkiego wezyra) Ebuusuud Efendi (według niego Ibrahim nie przestrzegał zasad islamu) Miał wpływy w wojsku i flota (Barbarossa, Turgut Reis, Piri Reis - świetni przywódcy), umiał kierować książętami oraz dawać dobre wskazówki (Mustafa, Mehmet, Bajazyd, jeśli chodzi o Bajazyda to poprzez Nasucha Efendiego)

    OdpowiedzUsuń
  4. IBRAHIM PASZA JEST NAJLEPSZY ZE WSZYSTKICH I TAK RANIĆ I GO TAK SKRZYWDZIC TO JUZ STRASZNA RZECZ

    OdpowiedzUsuń
  5. Moim zdaniem Ibrahim to najlepsza osoba w tym serialu nie ma od niego lepszej

    OdpowiedzUsuń
  6. Ibrahim jestes cudowny jesteś boski przystojny i to jak cię krzywdzą to jest cios poniżej wszelkiej krytyki i love you

    OdpowiedzUsuń
  7. Ibrahim tak go krzywdzą i ranią że jak pomyślę o jego egzekucji to szlak mnie trafia niech ruda i władca tak uduszeni będą jak spia a kaci ich budzą i dusza w trakcie snu

    OdpowiedzUsuń
  8. Ibrahim bardzo ciebie kocham

    OdpowiedzUsuń
  9. Może ci pochlebcy Ibrahima czy Roksolany najpierw by przestudiowali historyczne dostępne materiały i na tej bazie wyrobili swoje zdanie. Wydarzenia serialowe to 80% fikcja.

    OdpowiedzUsuń