piątek, 4 grudnia 2015

Przemyślenia po ostatnich odcinkach

Hejka. Co sądzicie o nowych odcinkach? Ja mam raczej więcej do powiedzenia na temat postaci, które od niedawna występują we ,,Wspaniałym stuleciu''. Zapraszam do rozwinięcia. :)
Zacznijmy od Fatmy. Uwielbiam jej uśmiech. Swoją radością ożywia serial i nadaje mu jasnych barw. Reszta cech sułtanki mnie irytuje. Jak widać, postanowiła podzielić los swoich sióstr, zaczynając wojnę z Hürrem. Przed przyjazdem do pałacu obydwie kobiety nie znały się zbyt dobrze. Mimo to Fatma postawiła sobie cel: pomóc Mustafie w pozbyciu się Roksolany. Ledwo co przybyła, a już wysłała nałożnicę do Sulejmana. Ponadto, przy wszystkich niewolnicach powiedziała o menopauzie Hürrem. Nawet Gülfem oznajmiła później Fatmie, że to co zrobiła, było okrutne. Siostra sułtana jeszcze nie raz spróbuje upokorzyć jego prawowitą żonę. Wolałabym, żeby obie sułtanki znalazły wspólny język. Jakby nie brać pod uwagę relacji Fatmy i Hürrem to nowa bohaterka wydaje się naprawdę sympatyczną osobą, chętną do pomocy innym (mam na myśli rady, jakie udziela sułtance Huricihan w sprawie Bajazyda). Ubolewam nad tym, że Fatma i Hürrem są wrogami. 






Kolejna nowa postać to Cecilia, o której już zamieszczałam tutaj wpisy. Nasza bohaterka przyjęła przyjęła imię Nurbanu i za zgodą Hürrem wyjechała do Manisy, by móc uwieść Selima. Książę spędził noc z Wenecjanką. Stała się ona zatem faworytą. Otrzymała własną komnatę, ale musiała dzielić ją z inną konkubiną - Dilşah. Między dziewczętami doszło do sprzeczki. Dodam, że nie lubię tej pierwszej nałożnicy Selima. Jest wredna i nadmiernie pewna siebie. Natomiast Nurbanu strasznie polubiłam. Bardzo się poświęciła dla księcia. Sprawiła, że lud ciepło go powitał. Wprawdzie wszystko zostało wyreżyserowane, ale świadczy to o tym, iż Nurbanu miała na uwadze szczęście Selima. 
Strasznie podobały mi się sceny z dzisiejszego odcinka, w których mogliśmy zobaczyć Nurbanu i Selima. Były takie romantyczne. Nasza nowa bohaterka jest bardzo energiczną osobą. Ma piękny uśmiech, podobnie jak Fatma.  








Następną postacią jest Valeria, służąca Nurbanu. Ona także przyjęła nowe imię, które nadała jej Fatma - Nazenin. Na początku dziewczyna wydawała się miła i posłuszna. Gdy jednak stała się faworytą sułtana, zaczęła mocno mnie denerwować. Nie dość, że wydawała rozkazy służbie to jeszcze niemiło ją traktowała. Postanowiła zabawić się w sułtankę. Co gorsza, spodziewa się dziecka z sułtanem. Odliczam odcinki do zniknięcia tej postaci.
Do serialu dołączył również Atmaca. Choć niewiele jeszcze o nim wiemy to mężczyzna ten wydaje się wierny. Postanowił on działać na rzecz księcia i dbać o jego bezpieczeństwo. Nie powiem jednak, że go lubię, ponieważ współpraca z Mustafą oznacza wrogość wobec Hürrem, którą uwielbiam. W każdym razie nie przekreślam Atmaci. Może akurat polubię tego bohatera, bo wyjątki zawsze mogą się zdarzyć. Ibrahim przecież był moim ulubieńcem pomimo licznych sporów z Roksolaną. 
Od lewej: Atmaca, Mihrunnisa i Yavuz
Do omówienia została nam jeszcze m.in. Huricihan. Myślałam, że nie będę darzyła jej sympatią, ale pozory znów mnie zmyliły. Sułtanka okazała się bardzo mądrą, spokojną postacią. W dodatku - zakochaną. Jej wybrańcem jest oczywiście Bajazyd. Muszę przyznać, że obydwoje słodko wyglądali w dzisiejszym odcinku. Scena ich pocałunku była tak romantyczna, jak ta z Selimem i Nurbanu. ♥ Zadowolił mnie także fakt, że sułtan pogodził się z Bajazydem. Chciałabym, aby to właśnie ten książę wyjechał do Manisy. Jest waleczny i odważny. Aż mi się smutno zrobiło, gdy Hürrem wezwała go do swojej komnaty, żeby mu zwrócić uwagę. Zrobiła to w niemiły sposób. 
Ogólnie rzecz biorąc, zawsze współczułam Bajazydowi. Sulejman nie zabierał go na wojny, choć książę na to zasługiwał. Teraz, po zawarciu przez nich zgody mam nadzieję, że relacje sułtana i jego syna jeszcze bardziej się poprawią. 





Ostatnią nową postacią jest Mihrunnisa, córka admirała. Po raz pierwszy zobaczyliśmy ją na statku ojca. Szybko dało się dostrzec jej zadziorność. Dziewczyna dołączyła do zwolenników Mustafy. Zmierzyła się z nim w walce, która oczywiście nie miała na celu wzajemnego pozabijania się lecz sprawdzenie, kto jest lepszy. Książę ledwo sobie poradził. Nawet Yahya Bey przyznał, że już chciał mu pomóc. Przypadła Wam do gustu nowa bohaterka? ;))


Która z nowych postaci jest Waszą ulubioną? Dla mnie, jak na razie Nurbanu, aczkolwiek polubiłam także Haricihan. Starszy Bajazyd również zyskał moją sympatię. 


2 komentarze:

  1. Ten trzeci ze zdjęcia z Atmacą i Mihrunissą w środku to Yavuz, a nie Yahya. Yavuz jest posłańcem, tak samo jak Atmaca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to przepraszam za tą pomyłkę. Już ją poprawiam. Po prostu oni sa dla mnie podobni z wyglądu. :)

      Usuń