środa, 30 grudnia 2015

Kilka słów o serialu ,,Kösem Sultan"

Cześć wszystkim! Czy ktoś z Was sięgnął może po kolejną część ,,Wspaniałego stulecia'', mianowicie ,,Kösem Sultan"? Od początku miałam chrapkę na ten serial, ale zniechęcały mnie komentarze, jakie ludzie wypisywali w różnych fanclubach. Postanowiłam jednak nie zrażać się opiniami innych i obejrzeć kontynuację mojej ulubionej opery mydlanej.
Gdyby ktoś jeszcze nie wiedział, Kösem to niewolnica pochodząca z Grecji, ulubiona nałożnica, a później żona sułtana Ahmeda I. Jej synowie również zostali władcami, dzięki czemu Greczynka uzyskała tytuł Valide Sultan. Dwukrotnie była regentką. Jest uznawana za najpotężniejszą kobietę Państwa Osmańskiego. Została podarowana Ahmedowi I jako prezent od sułtanki Safiye.


A teraz trochę o serialu... 
Sam początek ,,Kösem Sultan'' niezbyt przypadł mi do gustu - był bardzo przegadany. Ahmed opowiadał głównie o swoim życiu i rodzinie. Później 1. odcinek się rozkręcił. Głównym wątkiem stała się zażyłość nowego sułtana do jego młodszego brata - księcia Mustafy. Miałam także okazję poznać Anastazję (późniejszą Kösem) - zbuntowaną dziewczynę, która za wszelką cenę chciała wrócić do rodzinnego domu po tym, jak została porwana. Trochę skojarzyła mi się z Hürrem. Ta sama determinacja i upór... Sułtanka Safiye natomiast to klon matki Sulejmana ze ,,Wspaniałego stulecia''. Również tryska inteligencją oraz klasą. W Handan widzę trochę Mâhidevrân. Pragnie śmierci Mustafy tak samo, jak Mâhidevrân chciała, by jej syn zabił dzieci Hürrem. Jeśli chodzi o Halime... Hmm... Przypomina nieco Hatice. Jest wiecznie spanikowana, ale w jej przypadku nie ma co się dziwić. Jak każda matka, chce chronić swojego syna. Możecie teraz pomyśleć, że ,,Kösem Sultan'' to nic nowego i zobaczycie tam wszystko, co widzieliście we ,,Wspaniałym stuleciu". Bzdura! Sułtan Ahmed nie jest drugim Sulejmanem. Młody władca kompletnie nie ma pojęcia o rządzeniu państwem. Nieumiejętnie prowadzi obrady divanu; gdy zobaczyłam, w jaki sposób to robi, myślałam, że parsknę śmiechem. Nie jest zapoznany z sytuacją kraju; o wojnach, powstaniach i złym stanie skarbca dowiedział się od wezyrów. Przed objęciem władzy nie rządził żadną prowincją. Myślę, że warto obejrzeć ,,Kösem Sultan'', ponieważ poza braterską miłością jest tam wiele innych kwestii takich jak: chęć obalenia Ahmeda z tronu, ucieczka Halime z pałacu czy też wzajemne stosunki między młodym sułtanem, a Kösem. Ogólnie serial oddaje klimat, który panuje we ,,Wspaniałym stuleciu'' po przez taką samą muzykę. Jedynie pałacowa służba mogłaby być lepsza. Nie chcę zbytnio faworyzować serialu, bo widziałam tylko 1. odcinek i kawałek 2., ale mam nadzieję, że będzie to produkcja godna swojego poprzednika. 
To tyle, do widzenia!
Dorosła Kösem

Książę Mustafa

Nastoletnia Kösem

Safiye

Dorosła Kösem

Handan

Halime

Ahmed
 

niedziela, 27 grudnia 2015

,,Róża i wiosna Sulejmana'' czyli wspomnienia bohaterów z Manisy

Moi drodzy! Pamiętacie odcinek, w którym sułtan zasłabł i leżał nieprzytomny, a bohaterowie wspominali chwile, które z nim przeżyli? Powiem Wam, że ten epizod należy do moich ulubionych. Każda retrospekcja wywoływała u mnie szklanki w oczach. Wzruszył mnie nawet cień przeszłości Mâhidevrân. Wtedy po raz pierwszy zrobiło mi się jej szkoda. Najbardziej jednak rozczuliłam się nad wspomnieniami mojego ulubieńca - Ibrahima.
Pod koniec 108. odcinka sułtan przechodził korytarzem. Nagle zaczął podtrzymywać się ściany i ciężko oddychać. Na szczęście, niedaleko był Mustafa, który szybko kazał strażnikom wezwać medyka. Kolejny epizod rozpoczął się od widoku nieprzytomnego Sulejmana. Jego rodzina stała nad łóżkiem i rozpaczała. Sułtanka matka zaczęła wspominać czasy, kiedy jej mąż, sułtan Selim I Groźny rządził Imperium Osmańskim, a Sulejman przebywał w Manisie. Ayşe Hafsa przypomniała sobie, jak pewnego dnia odwiedziła syna, przyjeżdżając do jego prowincji. Towarzyszyła jej Hatice. Kobieta po dotarciu na miejsce przywitała się z księciem (późniejszym sułtanem) i rozpoczęła rozmowę z nim. Ich dialog dał nam do zrozumienia, że już wtedy Daye Hatun służyła Osmanom. W Manisie zobaczyliśmy także młodego Ibrahima. Po pewnym czasie jeden ze służących oznajmił Sulejmanowi, że przybył prezent od jego ojca. Podarunkiem okazał się kaftan. Książę poszedł do swojej komnaty. Chciał założyć ubranie, ale szybko przybiegła sułtanka matka i kazała włożyć go jednemu ze służących. Mężczyzna wykonał polecenie Ayşe Hafsy. Wyszło na jaw, że kaftan podesłany przez Selima I Groźnego był zatruty. Na tym momencie skończyły się wspomnienia sułtanki matki. 

Ayşe Hafsa z retrospekcji

Hatice z retrospekcji


Później przyszła kolej na Mâhidevrân. Kiedy Sulejman rządził Manisą, matka Mustafy należała do haremu księcia. Pewnego razu sułtanka matka kazała jej się przygotować. Niewolnica miała spędzić noc z przyszłym sułtanem. Tak też się stało. Po kilku miesiącach Mâhidevrân urodziła Mustafę. ,,Tamtego dnia przekonałam się, że można być w raju za życia'' - te słowa wypowiedziała trzecia żona władcy po wspomnieniu czasów, gdy przebywała w Manisie. Sulejman nazywał ją swoją różą i wiosną.
Mâhidevrân i książę (później sułtan) Sulejman


Nadszedł w końcu czas na wspomnienia Ibrahima. Przyjaciel sułtana przypomniał sobie czasy, kiedy był grajkiem pracującym w gospodarstwie swojej pani. Pewnego razu melodię graną przez niego na skrzypcach usłyszał spacerujący tamtymi drogami książę Sulejman. Syn ówczesnego sułtana zaczął wypytywać się Ibrahima, skąd przyjechał i kim jest. Później mężczyźni wyruszyli na polowanie. Sulejman zapytał nowo poznanego bohatera, dlaczego nie idzie obok niego tylko za nim. Późniejszy wielki wezyr odpowiedział, że nie śmiałby. Książę zaś oznajmił, iż wybrał go na swojego kompana. Od tamtego dnia Ibrahim mieszkał w jednym pałacu z Sulejmanem. Razem uciekali strażom i starali się unikać wykonywania swoich obowiązków.


Sam Sulejman we śnie wspominał czasy książęce. Przypomniał sobie, jak walczył ze swoim ojcem. Selim I Groźny powiedział mu wówczas: ,,Jestem dumny widząc, że wyrosłeś na tak silnego mężczyznę... Ale czasem ogarnia mnie smutek. Kiedy dorastamy, tracimy swoją niewinność. Wielka szkoda, prawda?'' Te same słowa powiedział Sulejman Mustafie.

To tyle, jeśli chodzi o wspomnienia bohaterów z Manisy. Do zobaczenia! 

piątek, 25 grudnia 2015

Wpis świąteczny :)

Kochani! Z całego serca życzę Wam zdrowych, pogodnych świąt Bożego Narodzenia spędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze, szampańskiej zabawy sylwestrowej i szczęśliwego nowego roku! Żeby spełniły się wszystkie Wasze marzenia, abyście osiągnęli wyznaczone przez siebie cele. Życzę Wam także sukcesów życiowych, prawdziwych przyjaciół, zdrowia, szczęścia, wakacji w Turcji, spotkania z aktorami ,,Wspaniałego stulecia'' i oby omijały Was wszelkie troski!
Co prawda, jutro już ostatni dzień świąt, ale nie miałam okazji napisać życzeń wczoraj. Dziś zatem przygotowałam notkę opisującą zwyczaje bożonarodzeniowe w Turcji. Zainteresowanych zachęcam do przeczytania.
Wbrew pozorom Turcja jako naród muzułmański obchodzi Boże Narodzenie. Już przed świętami w centrach handlowych nietrudno dostrzec choinki, lampki czy też bombki. Na ulicach zaś można spotkać się z Mikołajem, który przez Turków nazywany jest Noel Baba, co dosłownie oznacza Tata Bożonarodzeniowy. Jako że w państwie tym żyje dość sporo chrześcijan, odprawiane są msze kościelne. Zgodnie z tradycją, Turcy zasiadają do stołu rodzinnego i składają sobie nawzajem życzenia. Popularnym zwyczajem jest obdarowywanie kobiet czerwoną bielizną, która ma przynosić szczęście. Dzieci swoje prezenty otrzymują w Nowy Rok. Po uroczystej wieczerzy wigilijnej, ludzie udają się na imprezy noworoczne, ponieważ święta w Turcji obchodzi się tego samego dnia, co Sylwester. Przygotowane są zatem programy rozrywkowe, tak jak u nas np. ,,Sylwester z dwójką''. Tradycyjnie, zabawa rozpoczyna się na placu Taksim. Oprócz koncertów można podziwiać fajerwerki. Dodatkową ciekawostką jest fakt, że tuż przed północą ogłaszane są zwycięskie numery loterii państwowej. Główna wygrania wynosi aż 20 milionów euro!


Nasze kochane gwiazdy ze ,,Wspaniałego stulecia'' (Meryem Uzerli, Selma Ergeç i Selim Bayraktar) opublikowali swoje zdjęcia świąteczne. :) 



Spodziewajcie się kolejnego wpisu tuż po świętach, a więc pojutrze, paaa!

środa, 23 grudnia 2015

I po komnacie...

Jak tam emocje po ostatnich dwóch odcinkach? Na razie będą musiały Wam one wystarczyć, ponieważ w dni świąteczne emisja ,,Wspaniałego stulecia'' zostanie wstrzymana i wznowiona dopiero 28 grudnia. Wracając do mojego pytania, sądzę, że minione epizody serialu były jak zwykle trzymające w napięciu.
Wczoraj podziwialiśmy część rodziny sułtańskiej na przyjęciu zorganizowanym przez Mihrimah. Córka władcy chciała pogodzić Selima i Bajazyda. Początkowo uczta przedstawiała się bardzo dobrze, ale później między braćmi znów doszło do sprzeczki. Spór był na tyle poważny, że nie obeszło się bez rękoczynów. Jakie są Wasze odczucia po obserwacji przebiegu przyjęcia? Moim zdaniem tym razem Selim również ponosi winę. Książę powiedział, żeby (w przypadku chęci odwiedzenia go) zapowiadano mu wizytę, bo ostatnio Bajazyd zachował się, jak szpieg. Drugi syn Hürrem odpowiedział, że to słuszna uwaga, ponieważ jeśli ktoś przyjedzie do Selima bez uprzedzenia, może zastać go w nie najlepszym stanie (chodziło o alkoholizm księcia). Jak dla mnie, Bajazyd tylko obronił się przed atakiem ze strony Selima. 






Żadną nowością nie jest fakt, że sułtan znów zachował się jak naiwniak. Wystarczyło, żeby Selim do niego przyszedł, zrobił z siebie ofiarę i złożył skargę na braci, a władca zwołał wszystkich, by dostali reprymendę. Manisa w żadnym stopniu nie jest odpowiednim podarunkiem dla Selima, no ale Sulejman jest zbyt ślepy, aby to zauważyć. Do Saruhanu powinien jechać Bajazyd, ewentualnie Mustafa. 
Co do dzisiejszego odcinka, jestem załamana tym, że sułtan odkrył tajną komnatę Hürrem. Nie lubię, gdy pomiędzy nimi gości gniew. Czyja to zasługa? Oczywiście Fatmy, no bo kogo innego? Moja nie sympatia do tej postaci przekształciła się w nienawiść. Pragnę, aby jak najszybciej opuściła serial, ale niestety... Jeszcze sporo czasu zagości we ,,Wspaniałym stuleciu''. 
Nie mogę jednak pojąć jednej rzeczy. Dlaczego Hürrem wybudowała tę komnatę? Rüstem Pasza zawsze przecież był jej wierny i mówił o tym, co dzieje się na obradach divanu. Fakt... Roksolana ostatnio niby zawiodła się na swoim zięciu, ale nie wiem, dlaczego. Wielki wezyr nie powiedział przecież czegoś złego, a bynajmniej ja tak uważam. Hürrem tym razem w dużym stopniu sama przyczyniła się do swojej zguby. 
Oczywiście nie mogło zabraknąć nowości, jeśli chodzi o Nurbanu. Konkubina księcia urodziła chłopca! 
Teraz pozostaje nam cierpliwie czekać na kolejne odcinki. To tyle, jeśli chodzi o dziś. Żegnam!

wtorek, 22 grudnia 2015

Czas na wspomnienia: Valide Sultan

No cześć! Przyszła pora na kolejną notkę z cyklu: Czas na wspomnienia. Dziś bierzemy pod lupę sułtankę matkę, którą już dawno pożegnaliśmy.
Ayşe Hafsa była obecna we ,,Wspaniałym stuleciu'' już od 1. odcinka. To żona Selima I Groźnego i matka Sulejmana Wspaniałego. Oprócz niego, miała jeszcze cztery córki: Hatice, Beyhan, Şah oraz Fatmę, a także trzech synów: Orhana, Korkuta, Musę. Choć w historii tylko dwie z wyżej wymienionych sułtanek były córkami Ayşe Hafsy, we ,,Wspaniałym stuleciu'' każda została przedstawiona jako jej dziecko.

Ayşe Hafsa nigdy nie była niewolnicą. Przyjechała do pałacu jako sułtanka. Zawsze biło od niej klasą i inteligencją. Wpierała swoje dzieci, twardą ręką rządziła haremem. Miała jednak swoje wady. Trzymała stronę Mâhidevrân, przez co intrygowała za plecami Hürrem. Pragnęła pozbyć się ukochanej Sulejmana. To ona doprowadziła do buntu nałożnic, wskutek czego podpalono twarz Roskolanie. Wcześniej chciała wydać sułtankę za mąż. Innym razem postanowiła dostarczyć sułtanowi dziennik Leona, w którym malarz opisywał swoje uczucia do Hürrem. Ayşe Hafsa zawsze uważała Roksolanę za zagrożenie dla dynastii Osmanów. Nigdy jej nie szanowała. Rusinka wielokrotnie błagała swoją teściową o zgodę. Jak się okazało - na próżno. Kobieta była zdolna nawet do tego, by zabrać Hürrem Mehmeta niedługo po jego narodzinach i dać dziecko mamce. Żadna intryga sułtanki matki nie doprowadziła do końca Roksolany. 


Sułtanka matka trzykrotnie doznała zawału serca; po raz pierwszy, gdy szarpała się z Hürrem o dziennik Leona, następnie, kiedy dowiedziała się, że Roksolana i Sulejman wzięli ślub. Ostatni atak serca miał miejsce, gdy detektyw powiedział sułtance o zdradzie Ibrahima. Wówczas Ayşe Hafsa zmarła. Przed śmiercią jej stan zdrowia się polepszał, ale kres temu położyła Hürrem, która oznajmiła teściowej, że wie o tym, co wydarzyło się między Nigar i Ibrahimem. Roksolana postanowiła powiedzieć wszystko Hatice. To doprowadziło matkę sułtana do śmierci. 
Lubiliście sułtankę matkę? Ja nie. Od początku była niesprawiedliwa wobec Hürrem. Trzymała stronę Mâhidevrân i razem z nią wyrządziła wiele zła Roskolanie. Jej odejście ze ,,Wspaniałego stulecia'' tylko mnie zadowoliło. 


A tak przy okazji... Miałam dzisiaj wigilię klasową. Zobaczcie, jaki fajny prezent dostałam - poduszka z Hürrem i Sulejmanem. :)))

sobota, 19 grudnia 2015

Jeden odcinek - tysiąc emocji

Witajcie drodzy czytelnicy! Obejrzałam już odcinek, którego nie mogłam zobaczyć wczoraj. Jedna rzecz mnie nie zaskoczyła - znów wiele się działo! Zapraszam do rozwinięcia.

1. Dziennik Ibrahima Paszy
Na początku odcinka Huricihan przyniosła sułtanowi dziennik swojego ojca, Ibrahima. Sulejman początkowo myślał, że siostrzenica odwiedziła go w sprawie Bajazyda. Sułtanka, co prawda, powiedziała kilka słów odnośnie księcia. Poprosiła władcę, by łagodnie potraktował jej ukochanego. Stwierdziła, że Bajazyd dałby wszystko, żeby móc uszczęśliwić swojego ojca. Zanim jednak wypowiedziała te słowa, skierowała do władcy kilka zdań na temat Ibrahima. Przypomniała sułtanowi o ich przyjaźni. Powiedziała, że nigdy nie wierzyła w to, iż Sulejman wydał wyrok śmierci na dawnego przyjaciela. Kiedy wyszła, minęło trochę czasu, po czym padyszach zabrał się za czytanie dziennika Ibrahima. Zapiski spowodowały wzruszenie u sułtana. Zmarły wielki wezyr pisał tam głównie o nim i swojej pysze, która go często ogarniała. W tle było słychać melodię, jaką Ibrahim kiedyś grał.
Po obejrzeniu tej sceny zauważyłam, że sułtan ponownie żałował swego czynu. Zresztą co się dziwić... Ibrahim odegrał ważną rolę w jego życiu. Był powiernikiem, przyjacielem i bratem Sulejmana. Mężczyźni spędzali razem wiele czasu dyskutując o podbojach i wspominając czasy, w których sułtan był księciem, a Ibrahim jego sokolnikiem. Obydwoje zdobyli dużo twierdz. Odnosili sukces za sukcesem. Minęło sporo czasu od śmierci wielkiego wezyra, a ja nadal nie mogę się z tym pogodzić.

  
2. Wygnanie Nasuha Efendiego  
Nasuch Efendi to kolejna postać należąca do moich ulubionych i niestety następna, której najprawdopodobniej nie zobaczymy już we ,,Wspaniałym stuleciu''. Matrakçı otrzymał ważne zadanie od sułtana. Sulejman kazał mu być ,,szpiegiem'' książąt. Kronikarz miał informować władcę o tym, jak synowie padyszacha rządzą w swoich prowincjach oraz czy nie ma na nich skarg. Początkowo wszystko szło dobrze, ale później Nasuch zataił przed sułtanem fakt, że Bajazyd opuścił Kutayię bez jego wiedzy. Za ukrycie tego wydarzenia Sulejman wygnał Matrakçego.
Co sądzicie o decyzji sułtana? Moim zdaniem, mógł darować Nasuhowi, ponieważ kronikarz ukrył ten fakt mając na uwadze dobro Bajazyda. Będę tęsknić za Matrakçim. 


3. Spotkanie Nurbanu i Nazenin
Nurbanu i Nazenin spotkały się po raz pierwszy od wyjazdu faworyty Selima do Manisy. Valeria z wielką satysfakcją powiedziała swojej dawnej pani o narodzinach dziecka. Kazała Cecilii nazywać siebie sułtanką. Nurbanu szybko jej jednak oznajmiła, że przyjście na świat dziewczynki nie oznacza przejęcia tego tytułu. Dodała jeszcze: ,,Przypomnę Ci powiedzenie z naszych rodzinnych stron. Pieniądze i głupota nie idą ze sobą w parze''. 
Powyższy cytat to słuszna uwaga ze strony Nurbanu. Valeria musiałaby urodzić księcia, aby oddawano jej hołd. Bardzo mnie irytuje ta Nazenin...



4. Stanowczość Nurbanu 
Każdy widz ,,Wspaniałego stulecia'' zdążył już pewnie zauważyć, że Selim jest kobieciarzem. Mężczyzna nie dba o poddanych i zaniedbuje rządy w Manisie. Odkąd tam przebywa, korzysta wyłącznie z przyjemności. Ciągle zaprasza do alkowy różne kobiety. Dotychczas żadna się jemu nie postawiła... Oprócz Nurbanu. Wenecjanka postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. Zapragnęła być jedyną kobietą księcia, wobec czego postawiła mu ultimatum - albo tylko ona, albo koniec z miłością. 
W Nurbanu coraz bardziej widzę drugą Hürrem. Obydwie są tak samo stanowcze. 
- Nurbanu! Nie zapominaj, że stoi przed Tobą książę!
- A przed Tobą ja, Nurbanu!
Kocham ten dialog. 




5. Śmierć admirała  
Barbarossa od pewnego czasu źle się czuł. Chciał zrezygnować ze swojego stanowiska oraz przekazać je komuś młodemu i doświadczonemu. Sułtan jednak odrzucił jego dymisję. To bardzo zasmuciło Rüstema Paszę, któremu nie sprzyjała dalsza obecność admirała wśród paszów. Wielki wezyr postanowił zatruć miód podarowany od władcy dla Barbarossy. Wskutek tego czynu Hızır Chajr ad-Din zasłabł, a następnie umarł.
Barbarossę znamy od 1. odcinka 3. sezonu. To dzięki niemu Firuze trafiła do pałacu sułtana. Hızır Chajr ad-Dina Paszę uznawano za ,,lwa morskiego''. U boku Sulejmana odnosił zwycięstwa. Był najsłynniejszym piratem, niepokonanym na morzu. 
Jeśli chodzi o mój stosunek do Barbarossy to był mi obojętny. A Wy zatęsknicie za admirałem floty wojennej?
Barbarossa ze swoją córką, Mihrunnisą




6. Stosunki Bajazyda z rodzicami
Po niezapowiedzianym wyjeździe Bajazyda z Kutahyi nastał czas sporów. Książę obraził się na matkę i jednocześnie sprawił zawód ojcu. We wczorajszym odcinku mężczyzna zawarł zgodę z rodzicami. Wzruszyła mnie scena rozmowy Bajazyda i Sulejmana. Wreszcie odniosłam wrażenie, że sułtan kocha swojego syna. Sam przyznał, iż nigdy nie umiał mu tego pokazać, choć książę zawsze zajmował specjalne miejsce w sercu władcy. 










7. Kłótnia między braćmi 
Selim jak zwykle pokłócił się z Bajazydem. Nie jest to żadna nowość, ale popieram zachowanie ich braci, którzy wstawili się za młodszym księciem. Mustafa i Cihangir powiedzieli gubernatorowi Manisy to, co już dawno powinien od nich usłyszeć. 


Podsumowując - odcinek bardzo emocjonujący i ciekawy! 
  

piątek, 18 grudnia 2015

Serial a życie prywatne #1

Cześć! Dzisiejszy odcinek nie został przeze mnie obejrzany, ponieważ nie miałam za bardzo, kiedy go oglądnąć. Oczywiście nadrobię swoje zaległości jeszcze dziś, bądź ewentualnie jutro. Teraz natomiast postanowiłam przygotować notkę na rozluźnienie po ciężkim tygodniu pracy/nauki.
Jak wynika z tytułu, post będzie dotyczył relacji bohaterów poza planem ,,Wspaniałego stulecia''. Nie jest dla nas tajemnicą, że w serialu wiele postaci spiskuje przeciwko sobie. Prywatnie jednak obsada darzy się sympatią. Przekonajmy się o tym, przeglądając ich wspólnie zdjęcia.



























Aż miło popatrzeć, jak serialowi wrogowie lubią się w rzeczywistości. Za jakiś czas znów wrzucę tu ich zdjęcia. Mam nadzieję, że niektóre fotografie udostępnione tu przeze mnie widzicie po raz pierwszy.
Do zobaczenia!