wtorek, 14 czerwca 2016

Kosem wyjechała na wakacje... :)

Witam wszystkich moich czytelników! Ponieważ stacja TVP1 wstrzymała emisję ,,Sułtanki Kosem" na czas wakacji, przyszła pora, by rozładować swoje emocje po ostatnich odcinkach. Ten post będzie poświęcony ocenie poszczególnych postaci.
Może najpierw skupmy się na Fahriye. Dla mnie jest ona postacią tragiczną, której bardzo mi szkoda. Gdybym żyła w tamtych czasach i miałabym wybrać, kim chcę być, postawiłabym raczej na wolną muzułmankę. Chrześcijan oraz wyznawców innych religii porywano do niewoli, zabijano ich rodziny. Tylko nieliczni mieli szansę na karierę zawodową w obcym kraju (np. Ibrahim Pasza został wielkim wezyrem) lub przynależność do rodziny sułtańskiej poprzez urodzenie księcia albo wzięcie ślubu z przedstawicielem dynastii. Pozostali natomiast musieli pracować w tawernach, a może i nawet gorzej kończyli. Rodzeni Osmanowie też nie mieli lekko. Sułtanki wychodziły za mąż dla korzyści politycznych. Tak naprawdę tylko wolni muzułmanie mogli żyć spokojnie.
Fahriye trzykrotnie została wydana za mąż. Ciągle była nieszczęśliwa w swoich małżeństwach. Matka wybierała dla niej sędziwych kandydatów. Tym razem los miał się uśmiechnąć do ciotki sułtana. Safiye uznała, że najlepszym mężczyzną jest Dervis Pasza. Mimo to Fahriye za wszelką cenę chciała poślubić Mehmeda Giraja, którego ceniła i kochała bardziej niż kogokolwiek innego. Dla niego otruła sułtana oraz księcia. Ponieważ ujawniono jej sprawstwo, Fahriye mogła umrzeć. Z tego powodu Safiye wysłała ją do tzw. Bezpiecznej Przystani. Jeżeli ktoś się tam uda, pozostaje wolny od jakiejkolwiek kary, bez względu na popełniony czyn.
Nie wyobrażam sobie, abym w przyszłości mogła wyjść za człowieka, którego nie kocham. Jest to dla mnie ogromne poświęcenie, dlatego podziwiam Fahriye. Sułtanki były wtedy traktowane przedmiotowo, bo to ich kosztem mężczyźni odnosili sukcesy zawodowe. Nie dość, że musiała godzić się na taki los, to jeszcze była traktowana przez matkę w sposób bardzo chłodny. Safiye nigdy nie liczyła się ze zdaniem córki. Robiła wszystko dla władzy. Ostatnio jednak spodobała mi się postawa babki sułtana. Dało się zauważyć, że jednak kocha Fahriye i pragnie ją wspierać. Tak bardzo zrobiło mi się żal sułtanki, kiedy bezradnie mówiła, iż nie chce umrzeć. Widać było, że pomimo trudnych doświadczeń, liczyła na lepsze jutro.




Kosem mnie drażni. Rozumiem, że pragnie zemsty na sułtance Safiye. Również chciałabym się odegrać, gdybym znalazła się w podobnej sytuacji. Tytułowa bohaterka jest irytująca pod innym względem. Jej nadmierna pewność siebie zniechęca mnie i sądzę, że niejednego z Was. ,,Kiedy zostanę sułtanką, ustalę własne reguły". ,,Myślę o dynastii, sobie, sułtanie oraz haremie, którym kiedyś będę rządzić". ,,Uważaj, jak do mnie mówisz. Jestem faworytą władcy". To nawet Safiye tak się nie zachowuje, mimo że zajmuje najwyższe miejsce w hierarchii haremu.
A to zakładanie korony Hurrem było już stanowczą przesadą. Roksolana przez wiele lat pracowała na swoją wysoką pozycję. To ona wiele wniosła do historii Osmanów. Zapoczątkowała sułtanat kobiet, czym odmieniła los przedstawicielek płci pięknej. Hurrem założyła tę koronę po wielu latach od urodzenia pierwszego syna. Kosem nie jest nawet matką księcia, a już zachowuje się, jak Valide Sultan.



Mahfiruze... Hmm... Moim zdaniem, jest zbyt dziecinna. Urodziła księcia Osmana i tym samym stała się sułtanką, a mimo to przysiaduje w haremie z innymi nałożnicami. Nie korzysta ze swoich praw i tylko komentuje poczynania Kosem, czym prowokuje innych. Służba (np. Eycan) nie ma dla niej szacunku. Denerwuje mnie to, że Mahfiruze jest traktowana tak, jak zwykła niewolnica, a tytułową bohaterkę już okrzyknięto sułtanką. To po prostu jawne wywyższanie Kosem.




Ponieważ ostatnie odcinki dotyczyły głównie sułtanki Fahriye, to na razie nie ma potrzeby, by opisywać też innych bohaterów. Obecnie możemy śledzić losy Sulejmana, więc podczas trwania tegorocznych wakacji będę zamieszczała wpisy odnoszące się do obydwu seriali.
Przypominam o sondzie mającej na calu sprawdzenie, który sezon ,,Wspaniałego stulecia" najbardziej przypadł widzom do gustu. Wszystko miało się rozstrzygnąć bodajże przedwczoraj, ale zagłosowało jedynie ponad 20 osób, dlatego postanowiłam przedłużyć termin głosowania - zostały dwa tygodnie. Zachęcam więc do wzięcia udziału w ankiecie.
A teraz Was żegnam, miłego wieczoru! :)

8 komentarzy:

  1. Wpis jak zwykle superowy. I w zupełności się z tobą zgadzam, Kosem zaczęła się okropnie wywyższać mimo że nie urodziła Ahmedowi jeszcze żadnego dziecka i nie jest jeszcze sułtanką. A jeśli chodzi o Safiye to po prostu szkoda badać. Ponadto też uważam że matka Osmana w ogóle nie korzysta ze swoich praw, z tego że jest sułtanką, a powiedzmy sobie szczerze ma wyższą pozycję niż dawna Anastazja.

    Pozdrowionka Tincia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. *gadać a nie badać (głupia autokorekta!!)

      Usuń
    2. Nie wiem, czy oglądałaś najnowsze odcinki z Turcji, ale ja już jestem po finale pierwszego sezonu i na tym etapie mogę stwierdzić, że Kosem ma najmniej przewinień na swoim koncie, jednakże nic się nie zmieniło w kwestii jej nadmiernej pewności siebie. Zobaczysz, z czasem będzie jeszcze bardziej Cię denerwować, bo stawia się na równi z członkami dynastii, co naprawdę mi działa na nerwy. Mam nadzieję, że nie potraktujesz mojego komentarza jako spojler, bo w sumie nic takiego szczególnego nie napisałam. Dziękuję za pozytywną opinię, również pozdrawiam! 😉😃

      Usuń
  2. Wyszła nowa książka Anny Mieczkowskiej " Upadek imperium sulejmana"

    OdpowiedzUsuń
  3. A jednak okazało się, że zamiast WS będziemy dalej oglądać WS Kosem. Cieszysz się? Bo ja muszę się przyznać, że chętnie skorzystałabym z oferty tv i zamiast Kosem przez wakacje pooglądałabym nasze WS.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście wolałabym oglądać powtórki zwykłego ,,Wspaniałego stulecia", ale ,,Sułtanka Kosem" w sumie też mi pasuje. Przynajmniej szybciej zobaczymy nowe postacie, które naprawdę wiele wzniosą do serialu. :D

      Usuń
    2. Wolałabym " Wspaniałe stulecie" z Hurrem ! Jak można było tak nagle odwołać te powtórki :-(

      Usuń