Witajcie! Informuję, że niedawno ktoś z grupy poświęconej ,,Sułtance Kosem" napisał do tvp1, pytając się o premierę nowego sezonu w Polsce. Jak się okazało, nikt nie ma zamiaru emitować tego serialu, a zatem od tej pory będę dodawała tutaj wpisy świeżo po obejrzeniu odcinków przetłumaczonych przez administratorki grupy.
Mimo że jakoś tydzień - dwa tygodnie temu zamieściłam post o pierwszych dwóch odcinkach nowego sezonu, dziś postanowiłam cofnąć się do poprzedniej serii. Wypadałoby nareszcie zakończyć cykl dotyczący finału sezonu.
Wszystkie wydarzenia, które miały miejsce w finałowym odcinku, zostały przeze mnie omówione i skomentowane, jednakże nie napisałam jeszcze nic szczególnego o Halime, Dilrubie, Davudzie oraz Mustafie, a przecież oni również odegrali kluczową rolę w tamtym odcinku.
Halime poznaliśmy już w pierwszym odcinku i stopniowo dowiadywaliśmy się coraz więcej o jej życiu. Wiemy, że była ulubienicą sułtana Mehmeda III, co niekoniecznie podobało się jego matce - Safiye. Sułtanka wysyłała wiele dziewcząt do alkowy swojego syna, aby zapomniał on o Halime. Niewolnica pozbywała się każdej możliwej konkurentki, a sama urodziła władcy dwóch synów i córkę. Zgodnie z serialem, była nawet prawowitą żoną padyszacha, choć tu akurat zaistniała sprzeczność. W pewnym odcinku Safiye powiedziała do niej mniej więcej następujące słowa: ,,Kiedy Ahmed zasiadł na tronie, Ty przestałaś być prawowitą żoną sułtana, a ja utraciłam tytuł sułtanki matki". Wypowiedź ta wyraźnie sugeruje, że Mehmed III (wg serialu) ożenił się z Halime, jednakże kilkanaście odcinków później to właśnie matka Mustafy oraz Dilruby powiedziała głównej bohaterce: ,,Brawo Kosem. Po Hurrem i Nurbanu Ty zostałaś kolejną legalną małżonką władcy". Nie możemy zatem ostatecznie stwierdzić, czy Halime rzeczywiście spotkał ten zaszczyt. Wiemy natomiast, że miała największe szanse, aby zostać sułtanką matką po śmierci Mehmeda III. Ich najstarszy syn, Mahmud był uzdolnionym księciem, ale przez spisek sułtanki Safiye stracono go. Niedługo potem władzę przejął Ahmed, a tytuł Valide Sultan przypadł Handan. Aby zyskać wpływy, Halime zawierała sojusze ze wszystkimi możliwymi bohaterami serialu. Wiele intryg nie przyniosło jednak oczekiwanych rezultatów. Po ataku na Pałac Topkapi Mustafę zamknięto w Złotej Klatce, a Halime nie mogła się z nim widywać. Odizolowanie źle wpłynęło na księcia, który po latach padł ofiarą choroby psychicznej. Kiedy Ahmed zachorował i umarł, Halime wreszcie dopięła swego - posadziła własnego syna na tronie. Według prawa, władza należała się najstarszemu synowi sułtana, a więc Osmanowi. Kosem jednak chciała, aby to Mustafa został padyszachem, bo zależało jej, by zmieniono prawo nakazujące sułtanowi zabicie braci. Główna bohaterka zażądała od Halime współpracy, jednakże sułtanka ją wystawiła. Po tym jak Mustafa stał się władcą, jego matka wygnała wszystkich niewiernych wobec niej ludzi do Starego Pałacu. Kosem również tam trafiła. Mimo to, wojsko zbuntowało się i zdetronizowało chorego psychicznie Mustafę. Halime zaś na krótki okres czasu trafiła do lochu, jednakże ostatecznie zamieszkała w Starym Pałacu. Gdy nowy wówczas sułtan, Osman II rozgniewał janczarów, dawna sułtanka matka wykorzystała tę okazję i przy wsparciu własnej córki oraz Davuda Paszy doprowadziła do śmierci syna Mahfiruze. Sama za to ponownie uczyniła Mustafę władcą i nawet powiedziała, że jest regentką Imperium Osmańskiego. Kosem jednak, w akcie zemsty za zabójstwo Osmana II, otruła Halime.
|
|
|
|
|
|
Lubiliście Halime? Przyznam, że jeśli chodzi o tę postać, mam mętlik w głowie. Początkowo bardzo ją ubóstwiałam, bo mimo przeciwności losu, była bardzo dzielna i zdeterminowana.Wyobraźcie sobie, że trafiacie do osmańskiego seraju jako niewolnice. Nie znacie nikogo, komu mogłybyście się zwierzyć. Nagle dostajecie szansę od losu... Poznajecie samego sułtana, zostajecie sułtankami, rodzicie mu synów i macie pewność, że po śmierci ukochanego władza dostanie się w Wasze ręce. Pozycja Valide Sultan stoi przez Wami otworem... Do pewnego momentu... Wszystko zaczyna się psuć, Wasz syn umiera z rąk własnego ojca, czyli tego sułtana, którego tak bardzo kochacie, a to wszystko przez spisek teściowej... Cierpicie po stracie dziecka i jeszcze na dodatek w zaświaty odchodzi sam władca, a Wasza długo wyczekiwana pozycja Valide Sultan zostaje przejęta przez wroga, czyli inną kobietę zmarłego sułtana. Nikt już nie liczy się z tym, co chcecie powiedzieć. Czy będąc w takiej sytuacji, zachowywalibyście się spokojnie? Halime przez lata walczyła o życie Mustafy, którego za wszelką cenę pragnęła pozbyć się Handan. Sułtanka nie zawsze postępowała rozsądnie i przemyślanie, ale wszystko robiła z myślą o księciu, a przynajmniej tak myślałam do momentu, w którym porwano Dilrubę. Kosem wówczas powiedziała rywalce, że jeśli ta uwolni jej synów z komnat, siostra Ahmeda również wróci na wolność. Gdyby Halime przyjęła warunki tytułowej bohaterki, Mustafa zapewne straciłby tron, a sama sułtanka nie byłaby już najważniejszą osobą w haremie. Mimo to, moim zdaniem Halime powinna zgodzić się na propozycję Kosem. Udowodniłaby wtedy, że Dilruba jest dla niej tak samo cenna jak Mustafa. Kobieta jednak wolała posłać własną córkę na śmierć tylko po to, aby zachować wpływy. Takim sposobem dała mi do zrozumienia, że liczy się dla niej wyłącznie władza.
|
|
|
|
|
|
Czas na kolejną, godną uwagi bohaterkę, czyli Dilrubę. Ją również znamy od pierwszego odcinka. Była wówczas małą dziewczynką, a mimo to potrafiła postawić cały pałac na nogi. Nad życie kochała swojego młodszego brata, Mustafę. Stawiała jego dobro ponad własne. Już jako dziecko działała na niekorzyść wrogów, np. powiedziała Ahmedowi o uczuciach, jakie łączyły Handan i Dervisa. Często pokazywała innym swoją wyższość. Jako siostra samego sułtana, odnosiła się pogardliwie do służby. Poniżała również Kosem. Kiedy dojrzała, potajemnie zawarła związek małżeński z Davudem Paszą. Nawet Halime początkowo nic o tym nie wiedziała. Chciała bowiem wydać córkę za wielkiego wezyra, ale Dilruba angażowała się w sprawy politycznie, więc zdawała sobie sprawę z tego, kto kogo wspiera, a Halil Pasza był zwolennikiem Kosem. Siostra Ahmeda miała duży udział w zamordowaniu Osmana II, jednakże tuż po jego śmierci to ją zadźgano nożem zgodnie z rozkazem głównej bohaterki serialu.
|
|
Jedyne, co podobało mi się w Dilrubie, to fakt, że potrafiła solidnie dogadać tytułowej bohaterce. Kosem często odnosiła się nieodpowiednio do osób wyższych od niej rangą. Wszyscy jednak pozwalali jej na takie zachowanie, ale nie Dilruba. Sułtanka zawsze była stanowcza i znała swoją wartość. Pozostałe cechy charakteru tej postaci są jak najbardziej negatywne. To, że kochała brata całym sercem, zasługuje na podziw i uznanie, aczkolwiek działania zmierzające do uczynienia go sułtanem już nie są takie szlachetne. Scenarzyści zrobili z Dilruby maszynę służącą zabijaniu ludzi.
|
|
|
|
|
|
|
|
Mustafa to kolejna postać znana nam od 1. odcinka. Już jako dziecko wiele przeżył - przez swoją matkę został zamknięty w lochu i dostał wyrok śmierci, choć miał niespełna kilka lat. Ahmed jednak odwołał własną decyzję, bo zrozumiał, że intrygi między sułtankami nie mogą posunąć go do zabójstwa brata. Po raz kolejny Mustafę wykorzystano, kiedy władca przebywał na wyprawie wojennej. Wówczas Halime sprzymierzyła się z Safiye, aby zabić Ahmeda i później posadzić małoletniego księcia na tronie. Ten spisek również stał się wielką porażką, a biedny Mustafa zapłacił za to najwyższą cenę - całe swoje dzieciństwo spędził w tak zwanej ,,Złotej klatce", czyli miejscu, do którego odsyłano książęta, żeby nie mogli oni zagrażać pozycji sułtana. Mustafa wrócił na wolność, kiedy był już nastolatkiem, a pobyt w odizolowaniu wyjątkowo mu zaszkodził - chłopiec coraz bardziej bał się katów, własnego brata i często miał urojenia. Widział Pinhana, którego nikt inny nie mógł zobaczyć. Ahmed, przed swoją śmiercią, przeprosił Mustafę za te wszystkie krzywdy. Chory psychicznie książę mu przebaczył. Sam odziedziczył tron po zmarłym bracie, ale nie nacieszył się długo sułtanatem. Gdy go zdetronizowano, ponownie został zamknięty w ,,Złotej klatce", co jeszcze gorzej na niego wpłynęło. Podczas drugiego panowania otruto jego matkę. Nie wiadomo, jak potoczyły się jego dalsze losy, jeśli chodzi o serial.
|
|
|
|
Ahmed niewątpliwie kochał Mustafę, co można było dostrzec w jego rozmowach z Kosem. Wielokrotnie miał wyrzuty sumienia przez to, że skierował niewinnego księcia do ,,Złotej klatki", czym zniszczył jego dzieciństwo. Sułtan poświęcał swoje wolne chwile młodszemu bratu. Chciał, by byli zwyczajnym rodzeństwem, ale niestety - w osmańskim seraju trudno zachować pozory normalności. Ahmed popełnił ogromny, największy błąd swojego życia, kiedy kazał odizolować Mustafę. Zamiast niego, powinien tak potraktować te wszystkie sułtanki, które intrygowały za jego plecami. Mimo to, czasami śmieszyły mnie sceny z udziałem księcia. Pamiętacie, jak chciał zamknąć Halime w lochu, a po chwili powiedział, że żartował? Równie zabawny był moment, gdy grał w szachy z Pinhanem.
|
|
Ostatnim bohaterem, który odegrał ważną rolę w ,,Sułtance Kosem", ale jednocześnie był najbardziej przeze mnie znienawidzony, jest Davud Pasza. Poznaliśmy go po serialowym przeskoku czasowym, kiedy to Dilruba miała wyjść za mąż. Halime uznała, że małżonkiem jej córki zostanie Halil, czyli wielki wezyr, gdyż posiadał on zwierzchnictwo nad całą radą divanu. Sułtanka jednak postanowiła pobrać się z Davudem, ponieważ nie chciała dzielić małżeńskiego łoża ze zwolennikiem Kosem. Potajemnie więc poślubiła mężczyznę. Początkowo ich związek stanowił tajemnicę, ale później oficjalnie wzięli ślub - po raz drugi. Razem spiskowali, ile tylko się dało, jednakże to oni przegrali wojnę z Kosem.
Każdy widz serialu może być pewien na 100%, że Davud kochał Dilrubę. Od początku wiernie jej służył i kierował do niej miłosne słowa. To właśnie dla sułtanki był skłonny wiele poświęcić. Pamiętacie, jak ja uratował, kiedy została porwana? Nawet sama Halime wolała posłać własną córkę na śmierć, by tylko zachować tytuł Valide Sultan. Davud ocalił ją, choć wiedział, że również wiele przez ten czyn straci. Dilruba natomiast chciała wyjść za mężczyznę tylko po to, aby chronić Mustafę. Mimo to, później miałam już wrażenie, że siostra Ahmeda odwzajemniła miłość Davuda. Wspólne ambicje wyjątkowo połączyły tych dwojga. Jeśli zaś spoglądam na całokształt tego bohatera, prawie wszystko mnie zniechęca do jego polubienia. Był człowiekiem bezwzględnym i okrutnym. Jego także można nazwać maszyną służącą zabijaniu ludzi. Nigdy nie przebaczę mu tego, że zabił Osmana.
|
|
Moi drodzy, to już wszystko na dzisiaj. Życzę Wam wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku! Spędźcie ten czas w ciepłej rodzinnej atmosferze oraz bawcie się dobrze podczas zabawy sylwestrowej!
💃💃💃